Każde życie jest świadectwem. Ale czego jest świadectwem?! Zawsze odnosi się ono do wartości.
Dla lidera odpowiedzialność jest sprawą podstawową. Wymaga od niego wychodzenia ze swojego „ja” ku innym oraz zatroskania o ich dobro. A to przecież podstawowa forma szczerego daru z siebie.
„Żądza rozrywek jest nienasycona, a najchętniej pożera szczęście”. Austriacka autorka Marie von Ebner-Eschenbach dochodzi do sedna sprawy i ujmuje to tak: istnieje żądza rozrywek, uzależnienie od nich.
„Któż jest człowiekiem, co miłuje życie i pragnie widzieć dni szczęśliwe? (Ps 33,13 Wlg)
Duchowość lidera musimy budować w wymiarze obecnego życia na tym, co jest jego zwykłym obowiązkiem i działaniem. Co jednak należy do tych zwykłych zajęć i obowiązków lidera?
Niezmiernie ważne w życiu jest odkrycie prawdy, wydawałoby się paradoksalnej, że, aby kimś być, trzeba umieć tym kimś nie być. Odnosi się to szczególnie do ważnych funkcji i ról społecznych i najważniejszych osobistych relacji, jak np. małżeństwo.
Mam dobrą wiadomość: naleśniki z serem, pierogi, kopytka, pizza, udka z kurczaka z jabłkami, drób w sosie koperkowym czy kotlety mielone z buraczkami to – przy użyciu odpowiednich produktów – dania rekomendowane przez naszą Mniszkę.
Odpowiedzialność jest ściśle związana z naszym osobowym sposobem istnienia.
Nasze życie jest w istocie historią spotkania z Bogiem. Przytoczona scena z pukaniem pokazuje, że potrzeba, aby nas ktoś zawołał, byśmy się obudzili.
Z człowiekiem jako osobą wiąże się jego „ja”. Mówi o tym pierwsza część sentencji soborowej. Bóg stworzył człowieka, aby był sobą.
Kto jest człowiekiem, który pragnie żyć i być szczęśliwym? Kto z nas jest takim człowiekiem? To pytanie może budzić zdziwienie. Przecież każdy człowiek pragnie żyć i być szczęśliwy!
W powszechnym przekonaniu wejście w politykę wiąże się z udziałem w sprawach moralnie wątpliwych. Jest to jeden z najważniejszych argumentów, dla których ludzie moralnie uczciwi dystansują się do polityki i nie chcą się w niej udzielać, bojąc się utracić własną uczciwość.
W czym mnisi mogą pomóc osobom świeckim w kształtowaniu ich ducha? Przede wszystkim powinni oni być żywymi świadkami prawdziwości Ewangelii i „ekspertami” w odczytywaniu obecności Boga w życiu na co dzień. Właściwym miejscem, w którym to świadectwo się ujawnia, jest wspólnota klasztorna.
W życiu monastycznym tym zasadniczym sensem i ukierunkowaniem jest szukanie Boga i oddawanie mu czci we wszystkim. „Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony”, to autentyczne hasło św. Benedykta.
Wydaje się zatem, że podstawowym działaniem lidera jest takie organizowanie pracy i działalności podległej mu firmy czy jednostki, aby cierpień nie było lub były zredukowane do minimum.