Przestrzeganie zewnętrznych granic jest ważne także dla ludzkiej duszy. Człowiek potrzebuje ochrony swoich granic, aby nie „rozpadł się” wewnętrznie i zachował swoją tożsamość.
Naukowcy twierdzą, że mówienie do siebie na głos jest zjawiskiem bardziej powszechnym, niż się sądzi. Psychologowie nazywają to „mową prywatną”. Według nich, sposób prowadzenia tego typu monologów ma duży wpływ na nasz nastrój i zachowanie.
Konstruktywne przyjmowanie od innych negatywnych opinii na swój temat to umiejętność wymagająca praktyki, skromności i dużej dozy samoświadomości. Ale jeśli się ją posiada, można się uczyć dzięki krytyce, co nakręca kreatywność w pracy i bardzo ułatwia swobodną komunikację.
Według wyników badań opublikowanych przez czasopismo medyczne American Journal of Epidemology, mężczyźni, którzy uważają, że nie są kochani przez partnerkę, wykazują trzykrotnie większe ryzyko choroby wrzodowej
Niezmiernie ważne w życiu jest odkrycie prawdy, wydawałoby się paradoksalnej, że, aby kimś być, trzeba umieć tym kimś nie być. Odnosi się to szczególnie do ważnych funkcji i ról społecznych i najważniejszych osobistych relacji, jak np. małżeństwo.
Ludzie, którzy mają silną motywację, by utrzymać związek, zmieniają swe zachowanie, by upodobnić się do partnera.
Na temat diety wiemy dużo więcej, niż poprzednie pokolenia. Znamy zaburzenia w uczeniu się i nowe techniki edukacji. Dajemy naszym dzieciom wszystko, na co możemy sobie pozwolić, a nawet więcej. Ale czy nie zapominamy o najważniejszym?
Z człowiekiem jako osobą wiąże się jego „ja”. Mówi o tym pierwsza część sentencji soborowej. Bóg stworzył człowieka, aby był sobą.
Kryzys kojarzy się nam niezbyt dobrze. Kojarzymy go zwykle z czasem trudnym, gdy wszystko idzie „jak po grudzie”. W związku z tym nie tęsknimy za kryzysem, a raczej staramy się go unikać.
Niezwykły talent Jacka Bogle'a polega na tym, że robiąc coś dla siebie, potrafi osiągnąć wiele dla innych. W 1974 r., kiedy partnerzy biznesowi wyrzucili go z firmy, zamienił swój osobisty kryzys w obronę interesów wszystkich inwestorów indywidualnych.
Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa Bożego. (Mk 10, 25)
Jeżeli rzeczywiście „bez Boga ani do proga”, to trzeba starać się o żywą więź z Nim.
Na przykład ja. Często mówię, że kocham swoich rodziców. Ale często też mówię, że kocham pizzę.
Odpowiedzialność wykraczająca poza zakres, nad którym można panować, w sposób szczególny dotyczy przeszłości i rozwoju. W tej dziedzinie potrzeba mieć „nosa”.
Lider jest powołany do tego, by aktywnie organizował wspólne działanie ludzi, członków zespołu, którym zarządza oraz dbał o właściwą relację tego zespołu (firmy) z otoczeniem.