„Któż jest człowiekiem, co miłuje życie i pragnie widzieć dni szczęśliwe? (Ps 33,13 Wlg)
„Kto się śmieje, daje znak, że żyje”. Ta podstawowa idea jest obecna w licznych mitach i bajkach różnych narodów...
Ptak nie potrzebuje ani gałęzi, która może się złamać, ani nieba, które może się zawalić. On jest wolny. Leci tam, gdzie ma przestrzeń.
Cisza to brama, która otwiera nasze wewnętrzne ucho, aby zdołało usłyszeć cudowny dźwięk duszy.
W swojej dziewiątej symfonii Beethoven zawarł „Odę do radości” Schillera. Utwór stał się bardzo popularny i często jest wykonywany w chwilach wielkiej radości i wdzięczności.
Teodor Fontane daje dobrą radę: „łapać zawsze małe radości, aż przyjdzie wielkie szczęście. A jeśli nie przyjdzie, co jest również prawdopodobne, to miało się przynajmniej wiele małych chwil szczęścia”.
To, co odnosi się do obszaru politycznego, jest ważne również w kontaktach osobistych. Zarówno w małżeństwie, jak i we wspólnocie i w pracy musimy respektować swoje granice i granice innych ludzi.
Francuski moralista Jean de La Brugere stwierdził kiedyś, iż większość ludzi żyje w pierwszej połowie swojego życia tak, że druga staje się jeszcze trudniejsza. Coś w tym jest.
„Aby się wzajemnie rozumieć, ludzie potrzebują niewiele słów. Mnogość słów prowadzi raczej do nieporozumień”
„Świadomość moich niedociągnięć podtrzymuje mnie w prostocie i nie pozwala mi się stać śmiesznym”
Troska o kogoś jest czymś innym niż troska z powodu kogoś. Ona stwarza przestrzeń dla sensownego życia.
„To nie wielkie radości liczą się najbardziej, ale zdolność czynienia z małych radości – wielkich” (Jean Webster).
„Zrezygnować i zdystansować się! Oto klucz do szczęścia” , uczy mądrość, która ma już tysiące lit, i na którą wskazuje sam Budda. Według niego kurczowe trzymanie się świata i przywiązanie do niego jest powodem wszelkiego cierpienia. Dlatego radzi swoim uczniom, aby się wewnętrznie zdystansowali wobec świata.
„Was (kwiaty) stworzono do radości i rozkoszy/ Tak, was pokochała natura” (Friedrich Schiller).
„ Powinno się zrezygnować z pożądliwości, ale nie z radości”, powiedział mistrz sufi, Hazart Inayat Khan.